<< powrót na stronę główną  

 

 

Rozmowa z Michałem Waszczukiem - koordynatorem programu Socrates: Comenius 1

 

W każdej szkole znajdzie się grupa zapaleńców, która będzie chciała realizować projekt.

 

Co powinny wiedzieć szkoły, które chcą wziąć udział w międzynarodowym projekcie Comeniusa?
Na początek najlepiej jest zrobić wywiad wśród uczniów - zapytać co oni chcą robić, co ich interesuje? Trzeba opracować wewnątrz szkoły ideę, pomysł na projekt. Potem musimy znaleźć partnerów zagranicą. Organizowane są specjalne seminaria kontaktowe dla nauczycieli, żeby twarzą w twarz zobaczyć, z kim przyjdzie nam pracować. Wśród organizatorów projektu wybierany jest koordynator, którego rolą jest m.in. opracowanie ostatecznej wersji aplikacji, którą każdy z partnerów wysyła do Agencji Narodowej Programu Leonardo da Vinci w swoim kraju.

Jakie błędy spotykacie we wnioskach, które do was przychodzą?
Kardynalnym błędem jest lakoniczność odpowiedzi. Pytania zostały tak skonstruowane, żeby dać pełen obraz projektu. Poprzez odpowiedzi "tak" lub "nie" projekt może zostać odrzucony, mimo iż jest bardzo dobry. Z budżetem nie powinno być problemów, do formularzy dołączamy aneksy z informacjami o zasadach finansowania.

Jakie ma Pan rady dla osób, które chcą uczestniczyć w projektach Comeniusa?
Nie zostawiać niczego na ostatnią chwilę! Trzeba być otwartym i elastycznym. Nie można się zniechęcać, należy analizować błędy wraz z partnerami. Warto też znaleźć partnerów poza szkołą, którzy pomogą w realizacji projektu, obojętnie jak, czy to materialnie, merytorycznie czy duchowo...

Jakim językiem pisać wniosek - czy to ma być język urzędowy czy bardziej luźny? Czy wpływa to jakoś na ocenę wniosku?
Chodzi o to, żeby treść była przekonywująca. Najlepiej po napisaniu wniosku dać go komuś z zewnątrz do przeczytania - rodzicom, znajomym, komuś ze świeżym spojrzeniem.

Jak duża jest konkurencja?
W pierwszej kolejności finansowane są projekty szkół, które kontynuują swoje działania. Na drugim miejscu są szkoły, które w ogóle nie uczestniczyły we współpracy międzynarodowej w ramach programu Comenius Akcja 1. Oni również mają zielone światło, tak żeby mogli się sprawdzić. W trzeciej grupie są szkoły, które uczestniczyły wcześniej w programie.

O czym trzeba pamiętać podczas realizacji projektu?
Do takiej współpracy nie może być zaangażowany tylko jeden nauczyciel w szkole. Ważne jest, żeby utrzymywać kontakt ze swoimi partnerami, na przykład ustalić sobie na początku, że kontaktujemy się raz na miesiąc, dwa tygodnie, czy nawet co tydzień. To jest najważniejsze, żeby podtrzymywać ducha współpracy. Ważnym elementem jest ustalenie wspólnego kalendarza: "My mamy wakacje w tym okresie, my w tym, święta mamy tak". Sylwester zwykle w całej Europie jest ten sam, ale nigdy nic nie wiadomo... Trzeba pamiętać, że kraje są zróżnicowane geograficznie, językowo i kulturowo.

Co przesądza o sukcesie projektu?
Najważniejsze jest to, żeby współpraca odbywała się na zasadzie partnerskiej. Trzeba brać z zagranicy to, co jest dobre, ale również trzeba się dzielić swoimi rozwiązaniami i zachęcać do ich stosowania. Bardzo dużo szkół zagranicznych czerpie z wypracowanych w Polsce wzorców.

Co się zmieniło w programie Socrates Comenius po przystąpieniu Polski do UE?
Powiększył się nasz budżet - na 2004 otrzymaliśmy 5,5 mln Euro tylko na Comeniusa 1. Z roku na rok będzie coraz więcej środków. W latach 2007-13 budżet wzrośnie 3-5krotnie. Możemy zakładać, że w 2007 budżet będzie wynosił 15-20 mln, a nie 5.
Łatwiej jest otrzymać dofinansowanie i więcej szkół może realizować projekty. Trzeba tylko przygotować przemyślany wniosek i złożyć go w odpowiednim terminie.


Gdzie jeszcze można otrzymać informacje o programie?
Na stronie internetowej www.bkkk-cofund.org.pl można znaleźć listę naszych 16 koordynatorów wojewódzkich i wykaz promotorów. Są to osoby pracujące w Ośrodkach Doskonalenia Nauczycieli czy Kuratoriach Oświaty. Na stronie jest także przeglądarka wszystkich zrealizowanych od 1998 roku projektów. Są tam dane teleadresowe szkół, więc można zadzwonić. Można się tą listą zainspirować. Tu nie ma konkurencji...

 

 

Idea tego programu jest taka, żeby te działania, które szkoła wykonuje lokalnie, w których najlepiej się czuje, przełożyć na współpracę międzynarodową.

 


> Copyright 2004 - Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "ę"

webmaster: Krzysztof Pacholak