Od czego trzeba zacząć przygotowując
się do organizacji wymiany międzynarodowej?
Najpierw musi być grupa, która ma jakieś wspólne zainteresowania,
a nie taka, która jest wybrana na podstawie wyników w nauce, dobrego
zachowania czy zamożności portfela.
Taka grupa wpada na pomysł, co chciałaby by zrobić i rozpoczyna
poszukiwania grupy partnerskiej z zagranicy, która jest zainteresowana
konkretnym tematem np. teatrem czy fotografią.
Jak najlepiej szukać organizacji
partnerskiej?
Każdy możliwy sposób jest dobry. To mogą być kontakty prywatne,
kontakty z instytucjami, które prowadzą działalność międzynarodową:
organizacjami kościelnymi czy młodzieżowymi. Warto zacząć poszukiwania
od urzędu miasta i zorientować się z jakimi miastami partnerskimi
nasze miasto współpracuje. Trzeba szukać najbliżej siebie. Często
okazuje się, że 10 km dalej realizowany jest jakiś projekt międzynarodowy
lub jest jakiś wolontariusz, Jeśli nie ma takich możliwości,
to można szukać partnerów dzięki formularzom dostępnym na stronie
www.youth.org.pl lub starać się wziąć udział w jednym z organizowanych
przez Program MŁODZIEŻ seminariów służących nawiązywaniu kontaktów.
Jakie projekty mają największe
szanse?
Dobry projekt, to projekt, w którym uczestnicy nie są jego odbiorcą,
ale aktywnym współtwórcą. Młodzież musi być zaangażowana w projekt
od pomysłu do realizacji działania. Nie wspieramy projektów
"dla młodzieży" tylko "z młodzieżą". Po
kompozycji projektu doskonale widać, czy projekt jest tworzony
z udziałem młodzieży czy nie. Projekt powinien być wynikiem
współpracy partnerskiej między grupami: być stworzony wspólnie
i wynikać z zainteresowań oby stron partnerskich.
Czy coś się zmieniło w Akcji
1 po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej?
Wzrósł budżet Akcji 1 i łatwość realizowania projektów. Pojawiły
się nowe regiony, z którymi można współpracować: kraje basenu
Morza Śródziemnego, Europy Wschodniej i Kaukzau, Europy Południowo-Wschodniej
i Ameryki Łacińskiej. Są to jednak działania, które wymagają
dużego doświadczenia.
W tym roku zrealizowaliśmy więcej projektów. W 2003 było ich
około 180-200, a w 2004 wspartych będzie około 360 projektów.
Jaka jest droga do tego, żeby projekt się udał?
Jeśli mamy wsparcie we własnej grupie - to jest klucz do sukcesu.
Dobrze, kiedy projekt jest wspólny i każda z grup czuje się
w części za niego odpowiedzialna. Jeśli tak nie jest to później,
podczas programu, najprostsze rzeczy mogą być problemem. I okazuje
się, że nie ma kto pójść po ryzę papieru. Aktywny udział wszystkich
w projekcie - to jest chyba klucz do sukcesu.
Sam uczestniczysz w spotkaniach międzynarodowych, wielu projektach,
co Tobie daje doświadczenie kontaktu z innymi kulturami, co
uważasz za najcenniejsze?
Praca w środowisku międzykulturowym rozwija. Przygotowywanie
i realizacja projektów międzynarodowych nauczyła mnie lepiej
działać i myśleć w sposób bardziej otwarty.
Obserwujesz młodych ludzi - czy widzisz jak się zmienili
dzięki wymianie?
Projekt wymiany młodzieży gromadzi w sobie kilka doświadczeń,
które mogą zaprocentować w dorosłym życiu. Ważna sprawa to stawianie
sobie celu i umiejętność osiągania go - to ten sposób myślenia,
który bez względu na rodzaj wykonywanego zawodu przydaje się.
Uczestnicząc w wymianie uczymy się funkcjonować w środowisku,
które jest trochę od nas inne. Uczymy się bardziej wrażliwego
spostrzegania rzeczy, które się wokół nas dzieją. Staramy się
raczej rozumieć niż bezrefleksyjnie reagować. To są sprawy,
które mogą zaprocentować.
|